Krótka historia
W 1947 roku, czyli zaraz po wojnie rozpoczęła się produkcja jednego chyba z najbrzydszych samochodów dostawczych świata. Swoim wyglądem zewnętrznym przypominał samolot Junkersa Ju-52 a to za sprawą ryflowanej blachy, z której był wykonany. Ciekawostka jest, że samochód posiadał ramę tylko w przedniej części, w której zamocowany był silnik wraz z całym osprzętem, układem kierowniczym i osią przednią. W razie konieczności naprawy, czy też wymiany jakiejś części, mechanik mógł wysunąć całą ramę z osią przednią i silnikiem na zewnątrz co znacznie ułatwiało serwisowanie. Furgon produkowany był w różnych odmianach w zależności od potrzeb. Jeździli nim m. in. piekarze, rolnicy, rzeźnicy, wszelkie firmy usługowe a nawet obwoźni sprzedawcy, którzy posiadali wersję z podnoszoną burtą i wstawioną ladą. Wykorzystywany był też przez wszelkie służby w tym przez pogotowie, straż pożarną i policję. Do roku 1981 powstało 473 289 sztuk.
Citroen H zawsze mi się podobał i zawsze chciałem mieć taki model w swojej kolekcji. Bez wahania zakupiłem miniaturę tej furgonetki tym bardziej, że dobrze pamiętam ją z serialu komediowego "Gang Olsena", w którym był wykorzystany. W jednym z odcinków gangsterzy podróżowali takim citroenem, w którym zatarli silnik a na końcu samochód został wysadzony w powietrze.
Model Citroen H 1/24
Nadwozie modelu zostało wykonane z metalu, przy czym jego górna część dachu wykonana jest z plastiku, co nie wpływa ujemnie na jego wygląd. Przetłoczenia blachy zaznaczone zostały prawidłowo i nie są ani za grube ani zbyt cienkie. Wycieraczki wykonane są jako oddzielne chromowane detale. Chromowane są też klamki drzwi i lu lusterka, które proponuję pomalować w kolorze nadwozia lub na kolor czarny. Detale te będą po prostu naturalniej wyglądać w tych kolorach, co niewątpliwie wpłynie pozytywnie na wygląd zewnętrzny modelu. Oświetlenie przednie wraz z kierunkowskazami odtworzone zostało prawidłowo. Model posiada ruchome koła, które tylko minimalnie można wychylić w jedną lub druga stronę. Felgi są ładnie odwzorowane, ale po przeanalizowaniu zdjęć oryginału zauważyłem, że małe kołpaczki powinny być nieco bardziej zaokrąglone. Drzwi przednich nie można otwierać na rzecz otwieranych, przesuwnych drzwi bocznych przedziału ładunkowego i podnoszonej do góry tylnej klapy. Szkoda, że producent nie pokusił się o wykonanie otwieranych tylnych drzwiczek na boki, tak jak to miało miejsce w oryginale. Wnętrze przedziału kierowcy i pasażera jest dosyć mocno uproszczone i podejrzewam, że spowodowane jest to nie otwieranymi drzwiami. Dzięki temu producent nie musiał zadbać np. o szczegóły podstawy foteli, które osadzone są na "klockach" a powinny być na stelażu z rurek, tak jak ma to miejsce w oryginale. Deska rozdzielcza jest głównie w kolorze białym. Znajdziemy na niej imitację zegarów na czarnym tle oraz schowek od strony pasażera. W przedziale ładunkowym odtworzono przetłoczenia blachy na burtach bocznych i na nadkolach, ale wszystko jest w kolorze kolorze białego plastiku i tutaj wygląda to trochę zabawkowo. Proponuję zdemontować model i pomalować całe wnętrze na nowo. W podwoziu odwzorowano podstawowe detale wraz z kołem zapasowym. Pomimo uproszczonego wnętrza polecam wszystkim Citroena H tym bardziej, że nie ma zbyt dużego wyboru furgonetek w tej skali a Type H wzbogaci swoim niepowtarzalnym wyglądem niejedną kolekcję.
Dach przedziału ładunkowego wykonany jest z plastiku,
co nie wpływa ujemnie na wygląd modelu.
Chromowane lusterka lepiej wyglądałyby w kolorze nadwozia, czarnym lub szarym.
Na grillu maski silnika wyeksponowany duży emblemat Citroena.
Przy kloszach lamp przednich brakuje charakterystycznych przetłoczeń i
powinny być bardziej wypukłe.
Dobrze odwzorowane poszycie samochodu z ryflowanej blachy.
Grill maski silnika i boczne otwory wentylacyjne można zapuścić
czarną farbką modelarską typu wash.
klamki drzwi wykonane zostały jako osobne, chromowane detale.
Podobnie jest z dekielkami felg.
Drzwi boczne niestety nie są otwierane.
Tył modelu prezentuje się bardzo dobrze. Tablica rejestracyjna
umieszczona na górze pojazdu.
Podwozie z zaznaczonymi podstawowymi detalami oraz kołem zapasowym.
Całe podwozie wraz z rurą wydechowa i kołem odlane zostały jako jedna część.
Type H i 2 CV
Przy kloszach lamp przednich brakuje charakterystycznych przetłoczeń i
powinny być bardziej wypukłe.
Dobrze odwzorowane poszycie samochodu z ryflowanej blachy.
Grill maski silnika i boczne otwory wentylacyjne można zapuścić
czarną farbką modelarską typu wash.
klamki drzwi wykonane zostały jako osobne, chromowane detale.
Podobnie jest z dekielkami felg.
Drzwi boczne niestety nie są otwierane.
Tył modelu prezentuje się bardzo dobrze. Tablica rejestracyjna
umieszczona na górze pojazdu.
Otwierane przesuwne boczne drzwi przedziału ładunkowego oraz tylna klapa.
Szkoda, że producent nie poszedł za ciosem i
nie wykonał otwieranych dolnych drzwi. W oryginale
wykonane były z dwóch części i otwierały się na boki.
Wnętrze trochę ubogie z uproszczonymi "klockowymi" mocowaniami siedzeń.
Biały plastik wygląda nienaturalnie i wymaga pomalowania na inny kolor.
Dobrze wyeksponowana deska rozdzielcza.
Przedział ładunkowy straszy białym plastikiem i wymaga pomalowania,
ale ma zaznaczoną fakturę blachy falistej na bokach oraz na nadkolach.
Całe podwozie wraz z rurą wydechowa i kołem odlane zostały jako jedna część.
Type H i 2 CV
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz